15 sierpnia 2013

Na trochę w domu

ŚWIDNIK Na pierwszy urlop do kraju wybrałem się linią AirBaltic, przez Rygę. Mając 15 godzin na przesiadkę mogłem spotkać naszych braci. To był powrót do przeszłości, bo odwiedziłem miejsca bardzo dobrze mi znane, gdzie byłem jakieś 10 lat temu. To był piękny dzień – od rana do wieczora na Łotwie – a przed północą już byłem w Warszawie.