9 lutego 2007

A coz to za blog!....

ROMA - Bezradnosc. Tak krotko możnaby ujać sprawę. Chcialem juz wczesniej cos napisac, ale nie sposob uporac sie z nawalem roznych robot. Krotko powiem co slychac. Po pierwsze robimy nowa strone ofmcap.org. Chyba bede musial sie przejechac do Messyny, na Sycylie, zeby popchnac sprawy do przodo i z bliska zobaczyc jak sie slimaczy robota. Kombinujemy jak usprawnic drukowanie biuletynu BICI. jest propozycja zeby oddac wszystko do drukarni, ktora w 3 dni wszystko wydrukuje, zapakuje i wysle. ale co zrobic z zapasami tonera i innych materaialow, kupionych na caly rok? Nie ma jak sie wyrwac na liturgie drogowa. Wczoraj wyskoczylem do Frascati na "kijki" czyli na spacer na Tusculum z kijkami Nordic Walking. Super sprawa. Trzeba sie cieszyc... i ciesze sie! z malych rzeczy. Do nastepnego razu!

1 komentarz :

Anonimowy pisze...

Bronyo fajny nowy layout BBB :) najowe! podoba mi sie i ma swoj styl! ps a juz muslalem ze nastapila blogowa smierc! a tu widze ze zyje blog! pozdro